Wiosną tego roku Polskie Towarzystwo Astronomiczne wraz z kilkoma innymi instytucjami ogłosiło konkurs „Odkryj swój Wszechświat”, którego rozstrzygnięcie nastąpiło w czerwcu , w trakcie obchodów Międzynarodowego Roku Astronomii. Młodzieżowe Obserwatorium Astonomiczne w Niepołomicach jest fundatorem dwóch „Pikników pod Gwiazdami” dla lauretatów tego konkursu. I właśnie wczoraj po południu do Niepołomic przybyła grupa najmłodszych – laureaci w grupie wiekowej do 12 lat, oczywiście wraz z rodzicami czy opiekunami. Zaczęliśmy od pieszej wycieczki na Kopiec Grunwaldzki, gdzie w trakcie oglądania pięknego zachodu słońca dzieci mogły się dowiedzieć, skąd biorą się te pomarańczowo-żółte odcienie na zachodnim niebie, a także dlaczego przy widnokręgu tarcza Słońca traci kształ koła. Przez lornetki obserwowano także Księżyc, który właśnie był w pierwszej kwadrze. Plac zabaw, położony na skwerku tuż przy kopcu, znakomicie zintegrował uczestników Pikniku. Po powrocie do MOA przyrządzono kolację na grillu, a już w jej trakcie przy przenośnych lunetkach gromadzili się chętni do oglądania księżycowych mórz i kraterów oraz tańca jowiszowych księżyców. Na chwilę dzieci wcielały się w postać Galileusza, któy 400 lat temu dokonał swoich wielkich odkryć posługując się niewielkimi lunetkami. Kiedy już zapadła prawdziwa ciemność, rozpoczęły się pokazy Jowisza i galileuszowych księżyców w kopule teleskopu Meniscas. Ponieważ pogoda dopisała, ciemne i jasne pasy na tarczy tej największej z planet były doskonale widoczne. Kiedy młodzi obserwatorzy nasycili już oczy tym widokiem, zaczął się konkurs pod hasłem „Narysuj co dziś widziałeś”. Dziesiątka uczestników z zapałem przenosiła na papier swoje wrażenia z jakże bogatego dnia. Kiedy już skończyli rysowanie, Jury złożone z rodziców i opiekunów rozpoczęło swoją naradę a dzieci wysłuchały prelekcji „Zaćmieniowe wyprawy MOA” oraz „Miejsce Ziemi w Układzie Słonecznym”. Zaraz po prelekcjach ogłoszono salomonowy werdykt – wszystkie rysunki zdobyły jednakowe nagrody w postaci folderków i zdjęć astronomicznych wykonanych przez nauczycieli MOA. I właśnie wtedy dość niespodziewanie okazało się, że jest już wpół do pierwszej w nocy, zatem należało iść spać. Niedziela przywitała nas bezchmurnym słonecznym niebem, ale za chwilę napłynęły znad Puszczy Niepołomickiej gęste kłęby mgły. Nie zważając na trudności rozpoczęto pokazy plam słonecznych, najpierw na ekranie – metodą projekcyjną, a następnie w okularze teleskopu, stosując filtr foliowy Bader Planetarium. W trakcie tych pokazów pogoda znacznie się poprawiła, zatem wykryto na tarczy Słońca jedną, jedyną plamę, do tego niezbyt wielką – powiedzmy taką jak Ziemia. Ale przy użyciu filtru H-alfa wykryto także piękną protuberancję, która dała się zauważyć zarówno przy pomocy 18-cm Meniscasa, jak i 10-cm lunety SkyWatcher. Pokazy i obserwacje tarczy Słońca przeciągnęły się długo poza godzinę 10 rano, kiedy to Piknik miał się zakończyć. Ale pora wyjazdu uczestników nadeszła nieuchronnie, żegnaliśmy się z nadzieją na ponowne spotkanie w trakcie następnych imprez o charakterze astronomicznym. A w świetlicy MOA pozostaje czynna wystawa pokonkursowa i trwają miłe wspomnienia o spotkaniu z dziećmi utalentowanymi, ciekawymi świata, z prawdziwymi następcami Galileusza.
Dziękuję Jackowi Kuprasowi za udział w tym przedsięwzięciu i za fotki, z których część wykorzystałem w tym wpisie, dziękuję też Andzi, Angelice, Zuzi i Mateuszowi za pomoc przy pokazach nieba i przy jedzeniu kiełbasek.