Kto by nie chciał tam teraz być?

Atol Pukarua został odkryty przez europejczyków 220 lat temu i był wtedy bezludny. Dziś w jedynej wiosce mieszka około 100 osób, trudniących się połowem przydaczni olbrzymiej, największego małża na świecie, osiągającego nawet 300 kg wagi. Ma on smaczne mięso i co dziwniejsze, żywi się wyłącznie planktonem, a także korzysta z glonów symbiotycznych. Może i my kiedyś z konieczności tego sposobu odżywiania się nauczymy. Sam atol ma 17 kilometrów długości i pomimo szczupłości lądu zmieszczono na nim lotnisko z pasem startowym o długości 1200 metrów, który jest widoczny pośrodku zdjęcia w postaci wąskiego białego paska. Administracyjnie atol należy do archipelagu Tuamotu, wchodzącego w skład Polinezji Francuskiej. Jego historia geologiczna jest młoda, po prostu na piaszczystych łachach rozwinęły się kolonie koralowców, które rozrastając się stworzyły skrawki lądów o bajecznym wyglądzie i takim że klimacie.

Dodaj komentarz