„Smog jest wielkim problemem Krakowa.” ~Pan Sęk

!!! Problem ten ma dwa dna !!!

Postanowiliśmy zmierzyć grubość warstwy smogu unoszącego się nad Krakowem. Wykorzystaliśmy do tego naszą dogłębną, absolutną wiedzę matematyczną oraz zdjęcia Słońca wykonane 20 marca roku pańskiego 2014 z wierzchołka kopca Grunwaldzkiego w Niepołomicach.

Dzięki naszej znajomości programu Drzymb (Dżimp, Gimp) zmierzyliśmy średnicę tarczy słonecznej oraz wielkość smogu na zdjęciu, wartości były podane w pikselach. W Stellarium sprawdziliśmy średnicę kątową Słońca – 32 minuty kątowe. Z proporcji (cecha Δ ~ kkk)  wyznaczyliśmy średnicę kątową smogu – 7 minut kątowych. Wysłaliśmy również naszych posłańców z metrem do Krakowa aby zmierzyli odległość kopiec Grunwaldzki – kopiec Kościuszki, wyniosła ona 25 km. Wykorzystując naszą wiedzę o funkcjach trygonometrycznych potężną jak tysiącletni dąb w najgłębszych zakamarkach puszczy Białowieskiej opierający się wielkiemu wiatrowi wiejącemu jak wiatr słoneczny w maksimum aktywności Słońca, obliczyliśmy za pomocą tangensa grubość warstwy smogu.

Nasza wiedza jest wszechobecna i przedwieczna (przed potopowa) dzięki temu wyszedł nam wynik 50 m. Był to wynik względny.

„Natenczas Sęk chwycił na taśmie przypięty

Swój barlow, długi, cętkowany, kręty

Jak wąż boa, oburącz do oczu przycisnął,

Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął,

Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha

I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha,

I zagrał: barlow jak wicher wirowatym dechem,

Niesie w kopułę muzykę i podwaja echem.

 

Umilkli strzelcy, stali szczwacze zadziwieni

Mocą, czystością, dziwną harmoniją szkiełka.

Starzec cały kunszt, którym niegdyś w lasach słynął,

Jeszcze raz przed oczami myśliwców rozwinął;

Napełnił wnet, ożywił knieje i dąbrowy,

 

Jakby psiarnię w nie wpuścił i rozpoczął łowy.

Bo w obraziu była astronomii historyja krótka:

Zrazu odzew dźwięczący, rześki — to pobudka;

Potem jęki po jękach skomlą — to Psów granie;

A gdzieniegdzie ton twardszy jak grzmot — to strzelanie.

Tu przerwał, lecz barlow trzymał; wszystkim się zdawało,

Że Sęk wciąż foci jeszcze, a to echo grało.” ~ „Pan Tadeusz 1.1”

Dlatego też musieliśmy uwzględnić wysokość wzgórza św. Bronisławy nad poziomem Rynku. By dodać te wartości użyliśmy programu Excel.

Ostateczny wynik to ………… 1,8 * 1014 nanometrów (180 metrów). Można to odnieść do kominów elektrociepłowni, których wysokość wynosi około 220 metrów, wystają one ponad poziom smogu. W związku z tym uznajemy nasz wynik za poprawny.

zbiorowe2

 

Treść tą pomogli mi napisać: Karolina, Artur, Mateusz

Dodaj komentarz