Zostało z piątku

Rankiem w dniu wyjazdu do Warszawy zdążyłem jeszcze zarejestrować obrazy wschodniej i zachodniej części tarczy Słońca. Na obu widniały godne zainteresowania obszary aktywne. Ten oznaczony numerem 1765 za kilka dni stanie się z Ziemi niewidoczny, ale dzięki satelitom Stereo nadal będzie monitorowany. Poniżej na zdjęciu widać ciemniejsze pasmo – to filament, czyli protuberancja widziana z góry. Gaz tworzący ten ogromny, rozciągający się na przestrzeni około 150 tysięcy kilometrów, łuk w chromosferze jest chłodniejszy aniżeli fotosfera i dlatego odcina się od niej ciemniejszą barwą. W prawym górnym rogu widać kolorowe kółeczko – tak wyglądała by Ziemia umieszczona na tle słonecznej tarczy.

Na przeciwnym brzegu tarczy widać dwa wschodzące obszary aktywne o skomplikowanej strukturze tworzących je pól magnetycznych. Rośnie zatem szansa na słoneczne flary.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz