Dziś w południe wraz z Januszem fotografowaliśmy tarczę Słońca równocześnie przy pomocy dwóch teleskopów. Jednym z nich był teleskop Newtona na montażu Dobsona z szarym filtrem foliowym – na nim obraz fotosfery był rejestrowany przy pomocy lustrzanki cyfrowej Canon 1100D. Opcja LiveView, dostępna w tym aparacie, znakomicie ułatwia prawidłowe ustawienie ostrości. Stąd też, pomimo cirrusów pętających się po niebie, , na zdjęciu widać dobrze cienie i półcienie plam, a także liczne pochodnie słoneczne. Druga rejestracja dotyczyła słonecznej chromosfery i jak zwykle do tego celu posłużył teleskop Meniscas 180/1800 z filtrem wąskopasmowym H-alfa Coronado 60 mm i kamerką Meade III Pro. Tu z kolei widoczne są struktury magnetyczne, skojarzone z obszarami aktywnymi, widać także flarującą okolicę na wschodzącym brzegu tarczy słonecznej. Całość została przedstawiona w postaci animacji, która startuje po kliknięciu na obrazek.