Pewnie tak, jeśli czerwcowa pełnia Księżyca przypadnie w bezpośrednim sąsiedztwie przesilenia letniego. Czekając na taki „event” na razie musimy zadowolić się tegorocznym Najniższym Księżycem (nazywanie kolejnych pełni w roku praktykuje się w krajach anglosaskich i azjatyckich), który w mojej części Europy prezentował się jak na załączonym obrazku.