Mała armia na mapie

 

mapa

 

 

 

 

 

Jak można łatwo zauważyć, schronisko w Stuposianach położone jest zaledwie 3 kilometry od ogarniętej wojną Ukrainy. Fakt ten był przyczyną wielu spekulacji oraz ironicznych komentarzy na temat groźby rosyjskiej inwazji. Kiedy znana z niezwykłego talentu plastycznego Natalia ulepiła z plasteliny wielkiego pająka i chciała postawić go na stole, traf chciał, że model stanął na mapie z zaznaczoną granicą polsko-ukraińską. To pobudziło wyobraźnię zgromadzonych. „Czy to rosyjski pająk?”-ktoś zapytał. Gabrysia, która interesuje się sztuką filmową, wpadła na pomysł zrobienia animacji przedstawiającej scenariusz bitwy na granicy. Co prawda, animacji nie udało się wykonać, alezebranym tak spodobał się ten pomysł, że w krótkim czasie ulepili kilkanaście plastelinowych czołgów i innych pojazdów wojskowych. Były wśród nich maszyny rosyjskie, polskie, ukraińskie, a nawet „zielonych ludzików”. Nie zabrakło również żółwia (reprezentującego Unię Europejską), który stojąc w bezpiecznej odległości wyrażał swoje zaniepokojenie zaistniałą sytuacją. Natalia znów wykazała się wielkimi umiejętnościami, lepiąc figurki żołnierzy mniejsze niż główka zapałki.

czolg

Dodaj komentarz