Obóz w Stuposianach dobiegł końca i nadszedł czas, by przeglądnąć wykonane przeze mnie fotografie. Starałem się wybrać co ciekawsze z nich, w dodatku oryginalne, nie powielające koncepcji innych autorów. Najwięcej z nich pochodzi z wycieczki na widły Sanu i Wołosatego, zdjęć nocnych jest niestety nieco mniej, ponieważ pogoda rzadko dawała nam szanse na udane obserwacje.