Tak jak przewidywałem, doszło do wyłonienia się dostojnej protuberancji wskutek obrotu tarczy Słońca widzianej z Ziemi. A zarejestrowaliśmy to z Przemkiem przez przypadek. Na sobotni poranek przewidziano przelot ISS na tle tarczy Słońca i kilkoro uczniów, skuszonych tym wydarzeniem, stawiło się odpowiednio wcześnie w kopule teleskopu. Uzbroiliśmy instrument w filtr H-alfa i przygotowaliśmy kamerkę planetarną. Cóż z tego, skoro gęsta mgła uniemożliwiała dostrzeżenie jakichkolwiek szczegółów. Zapanowało zniechęcenie, Karolina ratując resztki nadziei pobiegła do busa, aby próbować dotrzeć na czas do Wieliczki, a ja przyłożyłem oko do okularu i w przewidzianym czasie dostrzegłem coś, co mignęło na rozmazanym tle. Kilka, dosłownie kilka minut później mgła nieco opadła, więc Przemek wykorzystał tę okoliczność, starannie ustawiając ostrość i rejestrując kilkaset klatek za pomocą kamerki Meade III Pro. Wynik złożenia 36 z nich przedstawiamy poniżej.
