W ferworze przygotowań do transmisji częściowego zaćmienia Słońca zdjęcia z 7 czerwca musiały nieco poczekać. Przy pomocy kamerki monochromatycznej ZWO ASI 178 MM, umieszczonej w ognisku teleskopu słonecznego Lunt 100, zarejestrowałem dwie serie zdjęć po dwa tysiące klatek każda. W obu przypadkach użyłem dwa różne wskaźniki gamma – 80 oraz 20, co dało zdjęcia różniące się kontrastem. Po ich złożeniu w programie Registax5 wyrównałem położenia oraz poziomy w programie GIMP. Wynikowy obraz powstał przez pokolorowanie zdjęcia, złożonego w programie Machinery HDR Effects. Wydaje się, że korzystniej jest użyć do pracy z Luntem właśnie kamerkę monochromatyczną, chyba że nam zależy na uzyskaniu obrazu całej tarczy Słońca. Opisana procedura pozwala na poprawienie widoczności stosunkowo słabych protuberancji, co dodaje uroku widokowi chromosfery.