No może nie całkiem leniwe, skoro udało się wykonać kilka zdjęć powierzchni Słońca. Od wczoraj niewiele się zmieniło, pozostaje czekać na nowe obszary aktywne.
Post scriptum z czwartku, 25 sierpnia:
Ten sam filament, który zwabił mnie we środę do teleskopu słonecznego, przykuł uwagę Pete Lawrence`a z Wielkiej Brytanii.