Naszła mnie taka myśl, żeby się podzielić z nią wami.
Jak wszyscy wiemy MOA ma problemy finansowe. Niby nas uczniów to nie dotyczy bezpośrednio, no bo cóż nas mogą obchodzić sprawy finansowo-polityczno-gospodarczo-administracyjne. A jednak. To trochę nie fair, że chodzimy na zajęcia jak gdyby nigdy nic, a nasi nauczyciele tak naprawde nadal nie dostają za to pensji. Mam nadzieję że nie dojdzie do takiej sytuacji że zajęcia nam odwołają, ale nikt przeciesz nie będzie pracował za darmo. Także nie wiem co gorsze.
Druga moja taka refleksja… studiuję. No ale po studiach coś trzeba będzie robić i wiąże wielkie nadzieje że znajdę zatrudnienie kiedyś w MOA. Martwi mnie jednak myśl że może mnie spotkać kiedyś to, co spotkało obecnych pracowników.
A wy co o tej całej sytuacji myślicie?
Zaległe pieniądze tak czy tak dostaniemy, już ruszyła kontrola z Państwowej Inspekcji Pracy, ważniejsza jest kwestia przyszłości MOA oraz termin uruchomienia planetarium.
Myślę, że wypowiedzi większości ludzi na temat tej sprawy trzeba by było cenzurować. Każdy widzi jak jest, ma własny pogląd na to i własnego winowajcę. Nie wyobrażam sobie żeby którykolwiek z uczniów powiedział „trudno” bo wszystkim zależy by MOA pracowało jak dotychczas. Ciężko liczyć na procedury administracyjne bo to może trwać wieki. Miejmy nadzieję że Inspekcja Pracy spojrzy na nas nie jako na małą szkółkę czy też laboratorium szalonych naukowców a na placówkę do której chce chodzić młodzież. Miejscowe władze też powinny się wysilić w dobie kryzysu a nie uznawać, że skoro jakieś pieniądze były przekazane na obserwatorium to więcej ich to nie obchodzi. Jak na kraj absurdu, dla mnie to jest przegięcie.