Raczej po zaćmieniu!

Zaćmienie w obserwatorium

 

NIEPOŁOMICE. Janusz Jagła, wieloletni dyrektor MOA, nie jest już szefem tej placówki.

Wczoraj burmistrz Stanisław Kracik powierzył pełnienie obowiązków dyrektora MOA – dr Zbigniewowi Głowni, pracownikowi tej placówki. – Uzasadnieniem odwołania Janusza Jagły jest naruszenie dyscypliny finansów publicznych.

W połowie tego roku placówce tej zabrakło pieniędzy na wypłaty dla nauczycieli, prowadzących tam zajęcia. Takie gospodarowanie jest niedopuszczalne – tłumaczy burmistrz Niepołomic Stanisław Kracik, który być może już dzisiaj otrzyma nominację na nowego wojewodę małopolskiego.

Janusz Jagła kierował niepołomickim Młodzieżowym Obserwatorium Astronomicznym, jedynym w południowej Polsce, od prawie 12 lat. Placówka ta jest znana nie tylko w kraju, ale i za granicą. Organizowano tu m.in. międzynarodowe konferencje astronomiczne, a pasjonaci tej dziedziny nauki wielokrotnie wyjeżdżali w świat na obserwacje zaćmienia słońca i innych zjawisk astronomicznych. – Pan burmistrz miał swoją wizję tej sprawy – i wygrał. Ja miałem inną – i przegrałem. Teraz znalazły się pieniądze na wypłaty dla nauczycieli, wcześniej ich nie było… – tak Janusz Jagła skomentował wczoraj z rozmowie z nami swoje odwołanie. Jak twierdzi, jeszcze przed miesiącem burmistrz Kracik zapewniał go, że pozostanie szefem Obserwatorium do 2012 roku, a więc do końca rozpoczętej przed rokiem kolejnej swej dyrektorskiej kadencji.

Stanisław Kracik, którego zapytaliśmy czy o odwołaniu dyrektora zdecydowały jeszcze inne argumenty poza widniejącymi w uzasadnieniu decyzji, stwierdził, że takich spraw było sporo. Z jego słów wynika, że chodzi jednak o zarzuty dotyczące nie merytorycznej działalności MOA, ale m.in. zagospodarowania na potrzeby Obserwatorium pieniędzy uzyskanych przez gospodarstwo pomocnicze Astrotur z tytułu najmu domków znajdujących się przy MOA. W grę wchodziła kwota ponad 150 tys. zł.

Na wniosek gminy Niepołomice Janusz Jagła tłumaczył się z tego w Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Krakowie, która jednak nie znalazła podstaw, aby ukarać szefa MOA za „złamanie dyscypliny finansów publicznych”.

O narastającym od miesięcy konflikcie wokół młodzieżowego Obserwatorium pisaliśmy na początku września, kiedy okazało się, że w budżecie tej placówki zabrakło ok. 180 tys. zł na wynagrodzenia dla nauczycieli prowadzących tam różnego typu zajęcia – nie tylko dotyczące astronomii. Janusz Jagła zwrócił się wtedy do burmistrza Kracika o przekazanie dodatkowych pieniędzy na ten cel. Odpowiedź z magistratu była negatywna.

Na 2009 rok dla MOA zarezerwowano w budżecie ponad 180 tys. zł, a więc kwotę podobną jak przed rokiem i dwa lata temu. Tak naprawdę jednak tegoroczna sytuacja finansowa niepołomickiej placówki oświatowej była inna niż wcześniej, ponieważ 150 tys. zł z gminnej puli przeznaczono na budowę przy MOA planetarium (jego otwarcie zapowiadane jest w listopadzie tego roku), co oznacza, że na inne „astronomiczne” potrzeby zostało tylko 32 tys. zł.

Odwołanie dyrektora MOA, powołanie jego następcy (Zbigniew Głownia ma kierować obserwatorium do końca tego roku szkolnego; potem zostanie ogłoszony konkurs na dyrektora tej placówki) oraz przekazanie przez gminę ok. 150 tys. zł na wypłaty dla nauczycieli w okresie od września do grudnia tego roku – to ważne dla obserwatorium decyzje, podjęte w dwóch ostatnich dniach.

Burmistrz Niepołomic poinformował, że pieniądze na wynagrodzenia dla nauczycieli zostały wczoraj przelane na konto obserwatorium. Zapytany przez nas, czy nie było możliwości, aby pozostawić na stanowisku Janusza Jagłę i wyłożyć – jak się stało – dodatkowe pieniądze dla MOA, burmistrz Niepołomic stwierdził: – Nie, ponieważ gdybyśmy przekazali dodatkowe fundusze na wynagrodzenia panu Jagle, byłaby to swoista nagroda dla kogoś źle gospodarującego budżetem podległej mu placówki.

JOLANTA BIAŁEK

Dziennik Polski, 21.10.2009

Dodaj komentarz