Co tam u naszej dobrej znajomej SN2011dh?

Ano słabnie, ale jeszcze jest widoczna. Tak się złożyło, że sfotografowaliśmy ją niedawno z Sebastianem dwoma różnymi teleskopami niemal w tym samym czasie, bo w odstępie kilkunastu godzin.  Co prawda na zdjęciu wykonanym kanaryjskim teleskopem Slooh CI1 HighMag o średnicy 35 cm jej ślad ledwie się zaznacza, to jednak na zdjęciu z hawajskiego teleskopu Faulkesa (przypominam – średnica lustra 200 cm) jeszcze bardzo wyraźnie wyróżnia się z tła. Będziemy ją sledzić aż do momentu, kiedy zupełnie zniknie – wtedy jej jasność spadnie poniżej 18 magnitudo.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz