Bolid, jaki pojawił się na jasnym jeszcze niebie we wtorek późnym popołudniem, został zarejestrowany przez kilka kamer sieci Skytinel, w tym i przez naszą, noszącą numer 13.
Analiza tego spadku, wykonana przez Mateusza Żmiję, wykazała co następuje :
„Niewielki meteoroid wszedł w atmosferę 40 km na południowy-wschód od Lublina i zaczął być widoczny na wysokości 67,80 km. Jego prędkość początkowa była stosunkowo niska – wynosiła 13 km/s, podczas gdy najszybsze skały z Układu Słonecznego mogą osiągać nawet 72 km/s. Dzięki niewygórowanej prędkości oraz stosunkowo stromej trajektorii (47,81° względem powierzchni Ziemi), meteoroid uległ kilku subtelnym fragmentacjom i dotarł do wysokości 37,14 km. Mimo dzielnej walki z gęstniejącą atmosferą nie przetrwał tego lotu i nie dotarł do gruntu w postaci meteorytu. Gdyby mu się to udało, zapewne szukalibyśmy go na peryferiach Lublina”.
Cierpliwie czekamy na tego Gościa spoza Ziemi, któremu uda się przetrwać walkę z atmosferą, dzięki czemu grupa dziarskich poszukiwaczy będzie mogła wyruszyć na meteorytowe łowy.