Sprawdzając prognozę pogody podczas piątkowych zajęć, uwagę Mateusza przykuło doniosłe odkrycie dokonane przez grafików, projektujących ikonki symbolicznie przedstawiające przewidywany stan atmosfery. Okazuje się bowiem, że fazy Księżyca związane są ze zmianami kształtu naszego satelity. Dowodzą tego gwiazdy widoczne w miejscu, gdzie powinna znajdować się nieoświetlona tarcza Księżyca. Nie jest to możliwe w obecnie obowiązującej teorii powstawia faz, natomiast staje się logiczne jeśli przyjmiemy że fazy związane są ze zmiennym kształtem tego ciała niebieskiego. Oto obrazki ukazujące omawiane zjawisko:
Odkrycie to zmobilizowało nas do znalezienia kolejnych błędów popełnianych przez „grafików pogodowych”. Szybko przypomnieliśmy sobie że często widywaliśmy chmury wyłaniające się zza (!) Słońca lub Księżyca.
Czy programy meteorologiczne próbują w ten sposób zaakcentować istnienie międzyplanetarnych obłoków materii? A może Słońce i Księżyc są znacznie bliżej niż przypuszczaliśmy?
Te pytania pozostają obecnie, niestety bez odpowiedzi…