W końcu udało mi się dokończyć obróbkę komety z pamiętnego dnia 13.01, gdy to nieoczekiwanie w większości kraju niebo się rozpogodziło. To moje pierwsze udane zdjęcie komety i pierwsze z kamery. Obróbka komet to ciężka praca 🙂 Szkoda, że mój zestaw daje tak dużą skalę, bo zmieściło się mało warkocza.
L 35x90s
RGB po 7x60s bin2
SW200/1000 + NEQ6 + Atik 383L+ + MPCC + PG Chameleon + TSOAG9
Połączony stack na kometę i gwiazdy.