Przedostatniego dnia obozu gdy wszyscy poszli na smażing-plażing lub na kajaki ja pozostałem w ośrodku by uwiecznić nieodstępujące nas na krok w dzień die Sonne. Zdjęcia wykonałem za pomocą aparatu Canon 1100D, który na tą okazję dzielnie współpracował z teleskopem systemu Newtona na montażu Dobsona (popularnie zwanym również „Dobsonem na Newtonie”) z szarym filtrem. Wykonałem około 500 klatek z czego w ostateczności przez Registax przeszło 58 zdjęć, które dały taki to oto finalny efekt: