W trakcie zakończonej właśnie sesji programu EarthKAM udało się wykonać kilka świetnej jakości zdjęć przedstawiających centralną Namibię. Jest wśród nich jedno szczególne, bowiem obejmuje obszar prowincji Hardap z miasteczkiem Gibeon. Ta nazwa wiele mówi kolekcjonerom meteorytów, bowiem z tamtego rejonu pochodzą przypominające żelazo bryły, jakie przesłano w roku 1836 do Anglii. Sam John Herschel orzekł wówczas, iż bez wątpienia są one pochodzenia pozaziemskiego. Okazało się później, że ludy Nama od czasów niepamiętnych używały fragmentów tego oktaedrytu żelaznego do wyrobu narzędzi oraz oręża. Największy kiedykolwiek znaleziony okaz ważył ponad pięćset kilogramów, a całkowitą masę spadku ocenia się na 26 ton. Do dzisiaj na obszarze o kształcie elipsy długiej na prawie trzysta a szerokiej na sto kilometrów (to tyle ile widać na zdjęciu) sporadycznie znajdowane są ładne odłamki, należy jednak pamiętać, że w Namibii wszystkie meteoryty stanowią własność państwa.