Ostatnio graliśmy w „palanta”. Jest to gra polegająca na jak najdalszym wybiciu piłeczki i przebiegnięcia całego boiska, wyznaczonego przez cztery bazy.
Uczestnicy zostali podzieleni na dwie drużyny i na zmianę przyjmowali role pałkarzy i miotaczy.
Największą trudnością okazywało się trafienie w piłeczkę.
Potem już tylko szybki bieg od bazy do bazy.
Wszystko pod czujnym okiem sędziów.