29 stycznia na peryferiach galaktyki spiralnej NGC 1309 wykryto światełko, którego poprzednio tam nie było. Analiza fotometryczna i badanie widma wykazały, że mamy do czynienia z wybuchem gwiazdy supernowej typu Ia, czyli obiektu podwójnego, w którym wskutek przepływu materii z czerwonego olbrzyma na białego karła doszło do termonuklearnej eksplozji na powierzchni tego ostatniego. Maksimum blasku supernowa osiągnęła około 11 lutego i teraz będzie świeciła coraz słabiej, aż wreszcie, po roku mniej więcej, zniknie z największych nawet teleskopów. Supernowe typu Ia są używane jako znaczniki odległości, poprzednia taka gwiazda w tej galaktyce, SN2002fk, posłużyła do wyznaczenia odległości NGC1309 od Słońca jako 120 milionów lat świetlnych – ciekawe czy ten wynik się potwierdzi?