Drodzy AA,
Dziś, tak przy niedzieli, list grzeczny i elegancki.
Syros zamieszkują ludzie wyznania rzymsko-katolickiego oraz grecko-prawosławnego, zwanego tu ortodoksyjnym. Statystycznie i jednych, i drugich jest po 50%. Żyją w zgodzie, główne święta obchodzą w tym samym terminie, choć według odmiennych tradycji. A ponieważ cieszą się nieograniczoną swobodą religijną, gdzie mogą, stawiają świątynie. Z mojego punktu widzenia wyspa przypomina “klasztorów dziewięć i gdzieniegdzie domki”. Ja przedstawiam parę, w dodatku tylko ortodoksyjnych, dla ilustracji zagadnienia.
Metamorphosi (Przemienienie Pańskie) – pierwszy kościół w Ermoupoli; dziedziniec to jedyna w swym rodzaju mozaika z kamyków, wewnątrz dzieła sztuki malarskiej i rzeźbiarskiej.
Agios Nikolaos (św. Mikołaj) – obecna katedra.
Koimisi (Zaśnięcie NMP) – słynny z powodu obrazu, którego autorem jest Dominikos Theotokopoulos (El Greco); dzieło należy do okresu młodzieńczego artysty i przedstawia zaśnięcie Maryi.
Fakt zamieszkiwania na “szczęśliwej wyspie” nie oznacza nieśmiertelności. W Ermoupoli są trzy cmentarze, wszystkie przy tej samej ulicy. Najniżej położony jest cmentarz przy kościele Agios Georgios (św. Jerzy) określany jako Mauzoleum. A ja powiadam: “grecki Łyczakowski”.
Nieco wyżej znajduje się Cmentarz Brytyjski (w bliższej części jego pochowani są dyplomaci, w dalszej – żołnierze polegli podczas I wojny światowej), a najwyżej – katolicki.
Nieco zadumana nad marnością tego świata i znikomością rzeczy doczesnych pozdrawiam Was odświętnie
Wasza Adoratorka