Nil… Kilometry pustki…Morze Czerwone. Wyschnięte koryta rzek przecinające ląd na wskroś. Zapomniane tereny niegdyś przemierzane przez lud, uciekający od zagłady, a następnie zamieszkiwane przez koczownicze plemiona beduinów. Pustynia Arabska. Kraina ciszy i zapomnienia przepełniona siecią suchych uedów, porośniętych skąpą roślinnością. A może miejsce przepełnione grozą, przywołujące wspomnienia niegdyś odbytej wojny. Wojny, która przyniosła znaczne zmiany w arabskim militaryzmie lat siedemdziesiątych.