Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

W tym roku Księżyc towarzyszył nam przez całe „Perseidy” przeszkadzając w obserwacjach.  Pełnia wypadła 10 sierpnia i popsuła najbardziej wyczekiwaną noc obozu. Z drugiej strony dzięki temu mieliśmy szansę wykonać wiele zdjęć naszego naturalnego satelity. Te zrobiłam przy pomocy teleskopu systemu Newtona 200/1000 na montażu paralaktycznym HEQ5 i aparatu Canon D40

2014-08-06

06.08.14, 1/100 s, ISO 100

2014-08-10

10.08.14, 1/640 s, ISO 100

2014-08-15

15.08.14, 1/500 s, ISO 400

2014-08-16

16.08.14, 1/160 s, ISO 400

Dodaj komentarz