Na pokazach teleskopowych w MOA, podczas których liczni goście oglądali między innymi tarczę Jowisza oraz jego księżyce, padały pytania o Wielką Czerwoną Plamę. Wieczorem akurat była ona po niewidocznej z Ziemi stronie największej z planet, ale za kilka godzin, wskutek bardzo szybkiej rotacji Jowisza, ukazała się w całej krasie. Przy dobrej pogodzie na Wyspach Kanaryjskich zdjęcie z teleskopu Slooh pokazuje wyraźnie ten największy z planetarnych huraganów.