To miasto hiszpańskie i port, jeden z najdogodniejszych na Morzy Śródziemnym, istnieje już ponad 2 300 lat. Założone jako Mastia, przemianowane przez Hasdrubala na Qart Hadasht, a po zdobyciu przez Rzymian nazwane Carthago Nova, po konkwiście zyskało nazwę Qartayannat al-Halfa. Rekonkwista w XIII wieku przyniosła zmianę nazwy na Cartagena, i tak już zostało. W zabudowie zachowały się wpływy fenickie, rzymskie i mauretańskie, a port stanowi do dzisiaj bazę hiszpańskiej marynarki wojennej. Zaś rozległa słona laguna, o głębokości nie przekraczającej 7 metrów, stanowi doskonałe miejsce do uprawiania całej gamy sportów wodnych. Saliny widoczne w jej północnej części są objęte ochroną, ponieważ stwierdzono tam obecność rzadkich mikroorganizmów, stąd ich dziwne zabarwienie. Zaś piaszczysta łacha, oddzielająca lagunę od Morza Śródziemnego, ma miejscami tylko 100 metrów szerokości – ot, coś jak taki hiszpański Hel.