Obserwacje satelitarne wykorzystują nie tylko pasmo widzialne, ale także podczerwień aż do fal o długości kilku mikrometrów. Pozwala to na dokładniejsze diagnozowanie stanu powierzchni naszej planety, na przykład łatwo wtedy odróżnić biel chmur od bieli pokrywy śnieżnej, inaczej odbijają promieniowanie obszary suche, a inaczej wilgotne, także roślinność zdradza swoją obecność oraz stan na niewidocznych dla oka ludzkiego falach. O Wyspie Bożego Narodzenia pisałem dwa lata temu, wtedy to zamieściłem zdjęcie w barwach naturalnych. Animacja poniższa została wykonana z pomocą zdjęć z satelity Copernicus-Sentinel 2 i przedstawia obrazy w świetle widzialnym na przemian z obrazami uzyskanymi przy udziale pasm w bliskiej podczerwieni. Wskaźnik NDWI pozwala na zobrazowanie obecności wody, zaś wskaźnik NDVI służy do wykrywania roślinności. Metody przypisywania kolorów do poszczególnych wskaźników, których jest w przypadku Sentinela osiem, zostały zobiektywizowane, zatem każdy korzystający z tej bazy może z łatwością przeprowadzać proste analizy stanu powierzchni naszej planety, do czego zachęcam.