Obserwacje nieba

Jako tegoroczny maturzysta rozkoszuje się teraz prawie pięcio-miesięcznymi wakacjami. Wykorzystuje je na różne sposoby, choć głównie jest to spanie, ale także na nocne obserwacje i robienie zdjęć. Dzisiaj choć pogoda nie rozpieszczała postanowiłem wyciągnąć swój sprzęt obserwacyjny, czyli rozkładany leżak z materacem oraz poduszkę, i oddać się obserwacją wizualnym nocnego nieba.  Niestety nie trwały one długo, ponieważ przyszły chmury, które uniemożliwiły dalsze rozkoszowanie się pięknem nocnego nieboskłonu. Znalazłem parę wad mojego miejsca zamieszkania: świecącą lampę koło drogi, świecącą autostradę, łunę od Brzeska oraz „pięknie” oświetlony kościół w Mokrzysce. Pomimo tych wad często będę rozkładał swój sprzęt i oglądał niebo.

 

Dołączam filmik przedstawiający mój sprzęt w akcji

Dodaj komentarz