Po wielu godzinach spędzonych w podróży dotarliśmy w środę do Grudziądza. Już pierwszej nocy daliśmy się we znaki naszym sąsiadom. Czwartek minął spokojnie, na wysłuchaniu prezentacji innych. Po kolacji zamiast poprawiać nasze referaty długo graliśmy w karty. W piątek mówiłam pierwsza,a Mateusz piąty. Po skończonej sesji udaliśmy się złożyć kwiaty pod pomnikiem Kopernika oraz zwiedzić miasto. Spróbowaliśmy też chleba z czasów Kopernika. Wszystkich zachwycił zachód Słońca nad Wisłą. Ostatnia noc upłynęła pod znakiem „Mafii”. Niektórzy nie przespali ani godziny. Rozdanie nagród przebiegło szybko i sprawnie. Mateusz zdobył miejsce 8 (choć wiele osób uważało, że powinno być ono wyższe), a ja 6. Potem krótkie wyjście nad rzekę, ostatnie zdjęcia i pożegnania.
One Reply to “Pierwsza OMSA”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Moje gratulacje! Zakwalifikowanie się do pierwszej dziesiątki to szansa na miejsce na podium w – oby niedalekiej – przyszłości. 🙂