I od razu okazja do wykonania zdjęć jego powierzchni. Na początek obraz w szarym filtrze foliowym o średnicy 60 mm, nałożonym na aperturę teleskopu Cassegraina-Maksutowa 180/1800, złożony z około 50 klatek, zarejestrowanych kamerką Meade III Pro. Kolorek oczywiście sztuczny, ktoś ma lepszą propozycję? Na zdjęciu dominuje obszar aktywny 1711, o rozmiarach przewyższających wielkość naszej Ziemi. Wczoraj wieczorem był on widoczny podczas zachodu.
A to już obraz uzyskany z użyciem filtru H-alfa 60 mm, ukazujący delikatne protuberancje, zdobiące zachodni brzeg tarczy słonecznej.
Nasz znajomy obszar aktywny 1711 na fotografii wykonanej z użyciem filtru H-alfa prezentuje się znacznie bardziej interesująco, aniżeli poprzednio. W pierwszym rzędzie zwraca uwagę bogactwo struktur w jego otoczeniu, to oczywiście wynik „rządów” złożonych pól magnetycznych, jakie narzucają naładowanym cząstkom materii trajektorie wyznaczone przez linie sił. Widoczne są pola pochodni, a także wstążki (filamenty), czyli obłoki chłodniejszej nieco materii, zawieszone wysoko w chromosferze naszej gwiazdy dziennej.