Kimże był Pierre Simon de Laplace, że jego imieniem nazwano tak wybitny obiekt na powierzchni Księżyca? Otóż był on żyjącym w latach 1749 – 1827 wszechstronnym uczonym francuskim, a nawet przez chwilę sprawował urząd ministra. Chociaż uchodził za matematyka, to astronomia wiele mu zawdzięcza. Swoje najważniejsze prace z tej dziedziny opublikował jeszcze przed trzydziestką (widzicie swoją szansę?), a należą do nich: rozwinięcie hipotezy mgławicy słonecznej, dowód na stabilność Układu Słonecznego oraz analiza zjawiska rezonansu orbitalnego. Niech nas zatem nie dziwi wspomniany na początku fakt. Samo Promontorium Laplace to coś w rodzaju półwyspu, tyle że bez otaczającej go wody, której na Księżycu spodziewać się nie sposób. Cypelek ten wystaje ponad otaczający teren niemal trzykilometrowym wzniesieniem, stanowiąc zakończenie wianuszka górskiego flankującego Zatokę Tęczy – Sinus Iridium.
Zdjęcie powstało przez złożenie 60 klatek, zarejestrowanych kamerką ZWO ASI 178MM, umieszczoną w ognisku lunetki APO 66/400.