Teren dogodny, bo na wzgórzu nad niewielką rzeką, przyciągał osadników już od epoki neolitu. Lokacja miasteczka nastąpiła w roku 1376, nosiło ono wtedy nazwę Ladislauia. Potem sporo się działo, na przestrzeni lat mieszkali tu pospołu katolicy, protestanci i wyznawcy religii mojżeszowej. Najsłynniejszym uczonym urodzonym w Rymanowie był amerykański fizyk – noblista Isidor Rabi. Zawdzięczamy mu między innymi pomysł na budowę laboratorium CERN w Szwajcarii. Choć miasteczko nadal niewielkie – dość wspomnieć, że liczy obecnie tyle samo ludności, co przed stu laty, szczyci się posiadaniem dużego Zespołu Szkół, obejmującego obecnie podstawówkę, gimnazjum oraz liceum. Właśnie tam w poniedziałek 20 marca odbyłem spotkanie z uczniami, zaproszony przez Dyrekcję szkoły. W pierwszej części przedstawiłem prezentację na temat zjawisk zachodzących na niebie, ilustrując temat fotografiami wykonanymi w naszym obserwatorium.
Następnie w gronie licealistów przy pomocy programu Gloria połączyliśmy się z teleskopem słonecznym na Wyspach Kanaryjskich. Co prawda Słońce jest obecnie spokojne, ale jakiś niewielki obraz aktywny zawsze może się pojawić.
Na koniec opowiedziałem o projekcie Sally Ride EarthKAM&SpaceCamp, zachęcając do wzięcia udziału w nadchodzącej sesji. Opracowaliśmy także kilka archiwalnych zdjęć powierzchni Ziemi, aby poznać metody i sposoby na ich interpretację.
Uczniowie Pana Marcina Kielara od lat przyjeżdżają do MOA na wycieczki i Pikniki pod Gwiazdami, zaś ich nauczyciel był uczestnikiem naszych szkoleń i konferencji. Ja w Rymanowie byłem już drugi raz w ciągu niedługiego czasu, a pewnie jeszcze nie raz tam się pojawię, zwłaszcza że czeka gorący temat obserwacji Słońca przy pomocy miejscowego teleskopu. Warto kontynuować wysiłki w celu przybliżania uczniom tematyki z dziedziny nauk ścisłych, może wśród nich już dorasta ktoś, kto doścignie osiągnięciami rymanowskiego noblistę?