We czwartek 2 sierpnia, korzystając z czystego nieba przy pomocy aparatu Canon 400D, oraz teleskopu 250/1200mm z filtrem foliowym na montażu Dobsona (bez prowadzenia) udało mi się zrobić serię zdjęć naszej gwieździe;). Końcowy efekt składa się z 3 serii, po około 75 klatek każda.