Przelotne rozjaśnienie dało szansę na przeprowadzenie kolejnych obserwacji tarczy Słońca z użyciem wąskopasmowego filtru H-alfa. Trwają próby nowej tarczy mocującej filtr, każda godzina ze słoneczkiem jest cenna, bowiem już w styczniu, kiedy przybędzie dnia, wszystko musi być dokładnie dopracowane. Udało się dzisiaj określić optymalny kąt pozycyjny filtra tak, aby łatwo dał się przestrajać z widoku chromosfery na widok fotosfery. Czasu na obserwacje było niewiele, bowiem drzewa na szkolnym boisku skutecznie zasłoniły tarczę Słońca już około trzynastej. Na szczęście prowadzenie teleskopu Meniscas po regulacji spisuje się znacznie lepiej niż poprzednio, zatem potrzeba tylko długich pogodnych dni, a zdjęcia będą coraz lepsze.