Dopiero późnym popołudniem w Lewałdzie ustąpiły niskie, deszczowe chmury i przez welon cirrusów udało się zarejestrować aktualny stan słonecznej chromosfery. Eksperci, porównując zdjęcia obszaru aktywnego 2765 z ostatnich 24 godzin wskazują na zmienność zarysów samej plamy oraz towarzyszącego jej filamentu. Może to świadczyć o niestabilności pola magnetycznego zawiadującego tym obszarem, co pewnie doprowadzi do jego zaniku w czasie kilkunastu godzin. Takiemu zjawisku zwykle towarzyszy rozbłysk chromosferyczny, zatem należy słoneczko ciągle obserwować. Czy jutro zdarzy się luka podobna dzisiejszej? Tak czy siak pozostaję w gotowości.