Czas zimowy sprzyja zabawom na śniegu i lodzie, co też skwapliwie wykorzystaliśmy w trakcie pieszej wycieczki do miejscowości Procisne. Częściowo zamarznięte koryta Wołosatego i Sanu dały naszym uczniom możliwość poskakania po lodzie i pomocowania się z grubymi odłamkami lodowej kry, zalegającej na brzegu.
Śniegu dość.
Rzut krą do celu.
Foka wypełza na krę.
Mróz walczy o lepsze z bystrym prądem …
… i często wygrywa.
Płyta lodu nie daje się ruszyć z posad.
Mróz taki, że bańka mydlana zamarza.
Bańki rozwiązują problem minimalizacji powierzchni ścian.
Dzielni podróżnicy polarni na lodowej krze.
W trakcie spaceru po ścieżce wokół wzgórza Czereśnia natknęliśmy się na Człowieka Śniegu, który po odtajaniu okazał się być swojskim Mikołajem.
Cerkiew w Smolniku, która będzie celem naszej kolejnej wycieczki, widziana przez ścianę padającego śniegu.
Popołudnie zeszło na pracy nad modelem marsjańskiego krateru, odbyły się także wykłady na temat opracowywania zdjęć astronomicznych a także obserwowaliśmy nocne niebo nad Teneryfą przy pomocy zdalnie sterowanego przez Internet teleskopu Bootes-2, należącego do projektu Gloria.
Modelowanie krateru.
Zajęcia programowe.