Kiedy sobotnim porankiem słoneczko oznajmiło nadejście dnia, co rychlej zamocowałem sześciocentymetrowy teleskop H-alfa Coronado, aby sprawdzić, co tam nowego.
Było tego całkiem sporo, chromosfera prezentowała makrogranulację, widoczne były nieliczne filamenty, żadnych plam, za to kilka ładnych, rozległych protuberancji. Ponieważ pogoda była znakomita, założyłem kamerkę ZWO ASI178MM, aby zarejestrować kilka serii po dwa tysiące klatek. Ostatecznie do otrzymania końcowego obrazu użyłem klatki o ekspozycji prawidłowej dla fotosfery oraz klatki mocno prześwietlone, za to uwidaczniające strukturę niskiej korony. Opracowałem całość w programie Machinery HDR Effects, dodając kolory i opisy w GIMPie.