W nocy z 10 na 11 sierpnia, podczas obozu PERSEIDY 2015, zrobiłam naszej galaktyce szereg zdjęć. Zamieszczam je dopiero teraz, ponieważ miałam dużo obserwacji i mało czasu (i jest to najprawdziwsza prawda). Wykonałam je Canonem 1100D z obiektywem Peleng 3,5/8 umieszczonym na nieruchomym statywie. Czas ekspozycji wynosił 30s, a ISO 6400.
Po wybraniu najlepszych dwudziestu czterech zdjęć (bo, dzięki mojemu szczęściu, duża część innych była pozasłaniana chmurami) złożyłam je w jedno w programie DeepSkyStacker a potem opracowałam w GIMPie.
Dla porównania, poniżej zamieszczam powstałą 04.08.2015 podczas gry terenowej (i prawdopodobnie ładniejszą od mojej) Drogę Mleczną według Szymona.