cześć,
ostatnio z klasą byłam w muzeum inżynierii miejskiej w Krakowie. Spodziewałam się następnej nudnej wycieczki, ale było naprawdę fajnie. Wycieczka, mimo iż w większości nudna, miała parę bardzo ciekawych momentów. Oto niektóre z nich:
Na tym zdjęciu widzimy Gośkę (w roli chomika), która biegając po bieżni mechanizmu unosi windę ze swoim kolegą.
To zdjęcie przedstawia mnie przy mechanizmie kół zębatych.
Tu widzimy łazika, który jest idealny na polskie drogi.
Tu widzimy dmuchawę sterują ciśnieniem wokół piłki. W tle widzimy inne jej wykorzystanie, gdzie przez przez zmianę wartości ciśnienia zostają wprawione w ruch piłki.
Tu widzimy wersje łazika do 50 kg. Zabawka w czasie zajęć została użyta przez nas w trochę innym celu, do zderzeń.
To ja ponownie zapraszam do Ogrodu Doświadczeń (który notabene jest oddziałem MIMu) na Aleję Pokoju 68 (naprzeciwko M1). Przy odrobinie szczęścia (albo można mnie zapytać kiedy pracuję) możecie mnie spotkać, wtedy w zależności od ilości dostępnego mi czasu postarałbym się Was oprowadzić.