A właściwie po czasie, ponieważ jako odkryta w dniu 6 grudnia 1602 roku otrzymała nazwę Wyspy Św. Mikołaja. Ale niech Was nie zmylą te piękne plaże wokół niej, ani też niech Was nie wabi szmaragdowy kolor klifu. Wyspa ta od dawna nie gości turystów ani też nie jest celem wypraw poszukiwaczy przygód. W czasie drugiej wojny urządzono tu poligon rakietowy i do dzisiaj to miejsce pozostaje pod zarządem amerykańskiej floty. Nie ma stałych mieszkańców a tylko około 200 osób czasowo stacjonującego personelu obsługującego takie urządzenia militarne jak radary, stacje telemetryczne, miejsca startu i lądowania pocisków manewrujących oraz niewielkie lotnisko. Nieliczna fauna w postaci kilku gatunków jaszczurek, kormoranów i mew została zdziesiątkowana przez przemiłe koty domowe, towarzyszące czasowym mieszkańcom. Dopiero niedawno sporym kosztem udało się usunąć z wyspy te groźne drapieżniki.