Z motyką na… a właśnie, że nie tym razem!

Myszkując po blogu i odrabiając zaległości nie mogłam nie zauważyć wystosowanego apelu: „więc do dzieła, teleskopy w ruch” oraz aneksu do tegoż w postaci zachęty dla posiadaczy nawet niewielkich teleskopów. Rzecz się tyczy supersprawy o numerze SN 2011fe/M 101/UMa. A jako że Icek został w okolicach mirabelki, sięgnęłam po to, co miałam pod ręką, czyli Slooha.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Gdyby natomiast ktoś nie wiedział, co oznacza UMa, zamieszczam ściągę.

 

 

Dodaj komentarz