Goniąc letnie wspomnienia wykonałam w ubiegłą niedzielę skok w jeden z innych wymiarów mojej rzeczywistości. Bogini Aura sprawiła, że kąpiąc się w ostatniej słonecznej plamie koło mirabelki mogłam wykonać pożegnanie słonecznej plamy na zakończenie mojego sezonu. Ech, byle do wakacji!…