– tak należałoby nazwać najnowszy tryb pracy mego podstarzałego już aparatu fotograficznego. Zachęcona niezłymi warunkami atmosferycznymi w stolicy aglomeracji śląskiej i nie zniechęcona brakiem uczciwego statywu zapragnęłam udokumentować widowisko, jakie zgotowały nam niektóre planety Układu Słonecznego.
One Reply to “„Z ręki o przedświcie i w oparciu o framugę okna””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Cudnie!