Wczorajszej nocy pogoda choć częściowo nam dopisała. Większość czasu obserwowaliśmy wizualnie gwiazdy zmienne, jednak bardzo miło było wpaść choć na chwilę do budynku, gdzie można było ogrzać się obserwując poczynania Grzegorza na Sloohu. Dzięki temu powstało kolorowe zdjęcie galaktyki M101 będące złożeniem rejestracji z 13 i 16 lipca. Widać na nim supernową SN2011fe, która wybuchła ponad pół roku temu. Zlokalizowałem ją też na zdjęciu, które zrobiłem na Kudłaczach.