I oto dzisiejszego wieczoru, czyli we środę 3 marca 2021 roku, planeta Mars znalazła się tuż przy Plejadach – od gromady Siedem Sióstr dzieliło ją tylko nieco ponad dwa stopnie, czyli cztery tarcze Księżyca. Zanim chmury zasnuły niebo, udało się wykonać kilkanaście zdjęć. Aparat Canon 1300D z niezbyt dobrym, bo wykazującym liczne wady teleobiektywem Sigma 70-300 pracował na uchwycie (piggyback) lunety SkyWatcher 100/100, a ta z kolei była umieszczona na montażu paralaktycznym HEQ5.
W ciągu następnych dni Mars będzie się nieznacznie oddalał od Plejad, aby wreszcie przez trzy wieczory – sobotni, niedzielny i poniedziałkowy – zajmować miejsce pomiędzy Plejadami i Hiadami, gdzie z kolei rządzi jasny, czerwonawy Aldebaran. Pogoda ma sprzyjać, zatem zachęcam do oglądania wprost albo też z użyciem lornetki.