Zimowe warsztaty i słoneczko

W trakcie pięciodniowych Zimowych Warsztatów Astrofotografii zajmowaliśmy się także obserwacjami tarczy Słońca. Zimową porą nasza gwiazda nisko wędruje po niebie, zatem warunki do jej obserwacji nie były nadzwyczajne. Niemniej w niedzielne południe 20 stycznia wykonano kilkanaście tysięcy zdjęć przy użyciu lunetki SW 66 mm z filtrem słonecznym Coronado H-alfa 60 mm. Obrazy były rejestrowane przez kamerkę ZWA ASI 178MM za pomocą darmowego programu FireCapture. Po wybraniu najlepszej serii powstało takie oto wynikowe opracowanie.

Widoczne są obszary aktywne z plamami i pochodniami, a także ciemniejsze pasma – tak zwane filamenty. Są to chmury chłodniejszej materii, zawieszone w chromosferze, czyli ponad warstwą świecącą – fotosferą. Jeden z filamentów – zaznaczony kółeczkiem na zdjęciu – przyciąga uwagę, ponieważ znajduje się na skraju słonecznej tarczy i jego część jest widoczna jako protuberancja.

Ciemniejszy pasek okalający słoneczny limb to fotosfera, a wystające z niej „trawiaste” struktury noszą nazwę bryzgów słonecznych (spikul), i żyją średnio 15 minut. Mała niebieskawa kropka – prawie jak pale blue dot – w rogu zdjęcia to oczywiście przedstawienie naszej Ziemi w skali.

 

Dodaj komentarz