Wschodzący brzeg słonecznej tarczy jest całkowicie wolny od obszarów aktywnych, za to na brzegu zachodzącym pysznią się aż dwa. Skomplikowany rysunek plam i wstążek odzwierciedla grę pól magnetycznych, zamrożonych w chromosferycznej plazmie. Donoszą o protuberancji na wschodzącym brzegu, ale o jej urodzie przekonamy się najwcześniej za 12 godzin.