W pogoni za ciemnym niebem

W niedzielę wieczorem wraz z kilkoma absolwentami V LO w Legnicy oraz z miejscową nauczycielką Iwoną wybraliśmy się na poszukiwanie dobrych warunków do obserwacji. Rozchmurzało się, ale w centrum miasta łuna skutecznie zniechęcała do rozstawienia teleskopu szkolnego, stąd decyzja o eskapadzie. Po dwudziestu minutach jazdy w kierunku miejscowości Słup, okolice której na mapie zaświetlenia były zachęcająco zaznaczone, skręciliśmy na drogę gruntową, aby znaleźć się na niewielkim szutrowym placyku. Okazało się nieoczekiwanie, że jest to miejsce związane z bitwą nad Kaczawą, jaka przyniosła klęskę wojskom napoleońskim w roku 1813. O fakcie rozegrania bitwy informuje skromny obelisk.

pomnik

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Samo miejsce nosi nazwę Krotoszyce i ma następujące współrzędne: 51.122793, 16.123273. W pobliżu znajduje się ujęcie wody z dużym zbiornikiem obsypanym ziemią, płaski szczyt tego niewielkiego wzgórza stanowi dobre miejsce do obserwacji. W sąsiednich wsiach o godzinie 22 pogasły latarnie uliczne, jedynie Legnica na północy i Jawor na południu tworzyły na niebie poświatę.

Zdążyliśmy z ustawieniem teleskopu akurat na moment, kiedy Ganimedes wynurzał się z cienia Jowisza. Obejrzeliśmy jeszcze gromadę otwartą M44 w konstelacji Raka, zaś koledzy pofotografowali nocne pejzaże. Jutro od rana prelekcja i warsztaty w V LO, a wieczorem kolejna próba pokazów, tym razem z udziałem młodzieży szkolnej.

obserwacje

Dodaj komentarz