Wczorajszego ranka, czyli w niedzielę 31 grudnia 2023 roku około godziny 7:30 naszego czasu z amerykańskiej bazy na Antarktydzie wystartowała misja balonowa GUSTO. Jej celem jest wysłanie do stratosfery teleskopu pracującego w dalekiej podczerwieni i prowadzącego badania materii międzygwiazdowej. Samo urządzenie ma lustro o średnicy 90 centymetrów, a jego trzy detektory pozwalają na pomiary natężenia promieniowania dla opisanych długości fal.
Długość fali 205 mikrometrów = 205 000 nm
Częstotliwość 1.46 THz = 1 460 GHz
Pierwiastek emitujący promieniowanie: azot
Długość fali 158 mikrometrów = 158 000 nm
Częstotliwość 1.90 THz = 1 900 GHz
Pierwiastek emitujący promieniowanie: węgiel
Długość fali 63 mikrometry = 63 000 nm
Częstotliwość 4.75 THz = 4 750 GHz
Pierwiastek emitujący promieniowanie: tlen
Dla porównania – najdłuższe fale widoczne dla ludzkiego oka to światło czerwone o długości fali 700 nanometrów i częstotliwości 428 THz, co oznacza ponad 400 bilionów drgań na sekundę.
W przestrzeni międzygwiazdowej znajdują się rozległe, rzadkie obłoki molekularne zawierające azot, węgiel oraz tlen w postaci atomowej i cząsteczkowej, ale promieniowanie przez nie emitowane jest całkowicie blokowane przez parę wodną obecną w ziemskiej atmosferze. Stąd pomysł na wysłanie misji balonowej, wielokrotnie tańszej od misji satelitarnej o podobnej skuteczności. Warunki panujące w trakcie antarktycznego lata, a polegające na obecności stabilnego antycyklonu, pozwalają na utrzymanie takiego balonu z ładunkiem przez około dwa miesiące. W tym czasie trzy do czterech razy okrąży on kontynent na stabilnej wysokości blisko 36 kilometrów. Położenie balonu z aparaturą pomiarową na pokładzie można śledzić tu. Oto raport z dzisiejszego wieczoru.
Payload position as of:
20:01:38Z 01/01/24
Latitude: 80°6.66 S
Longitude: 124°14.19 E
Altitude: 121277 Feet
25.48 Knots @ 294.00°
121277 stóp oznacza wysokość około 37 000 metrów.
Prędkość balonu w mierze metrycznej to 47 kilometrów na godzinę.
Start balonu odbył się z terenu amerykańskiej bazy McMunro, położonej na antarktycznej wysepce Rossa.
Kwestią wątpliwą pozostaje odzyskanie teleskopu po nieuchronnym, co sezonowym zaniku wiru polarnego, ale nawet w wypadku jego utraty misja i tak będzie opłacalna.
|
||||||||||||||||||||||