Pląsające beztrosko w powietrzu kryształki lodu to wznoszą się, to opadają swobodnie, a gdy rzecz dzieje się przy tzw. „niskim Słońcu”, odbite od nich promienie tworzą kolumnę świetlną – słup słoneczny.
A naszej gwiazdeczce zimno w policzki, przynajmniej w niektórych miejscach…